okropnie wkurzały mnie te dziewczyny, a najbardziej ta ruda. chyba zamysl byl taki, ze bohaterki maja byc pozytywnie postrzelone, takie wyluzowane itd, jak dla mnie kazda jest antypatyczna, podla i zadufana w sobie
1,5 h czekałem na moment w którym będę miał okazję się zaśmiać i... się nie doczekałem. Żeby nie było, że jestem drętwy... seria AP choć przez wielu krytykowana, mnie śmieszy, a w tym filmie nie ma nic śmiesznego, ani śmiesznego ze smakiem, ani śmiesznego żenująco. Dla mnie bohaterowie są bezpłciowi, a film nie ma...
chyba że mam jakis zwichniety gust. dla mnie to byl bardziej dramat. niewiele było pozytywów w tym filmie. w miarę jak
film sie rozkręcał wychodziły na światło dzienne problemy kolejnych bohaterów. nie powiem żebym zmarnowała czas
oglądając ale wieszanie nad tym filmem szyldu "komedia" to pomyłka
z lubieniem dziewczyn po takich filmach. Są po prostu przerażające. Na szczęście, życie jest lepsze.
Jeśli ktoś (tak jak ja) oglądał zwiastun tego filmu i wydał mu się śmieszny, i stwierdził, że pomimo, iż nie jest to co prawda damska wersja Kac Vegas, ani tym bardziej lekka opowiastka o czterech kumpelach niczym "Seks w Wielkim Mieście", ani "Lejdis", ani..., ale pomimo to stwierdził: "Obejrzę, może się pośmieję" to...
więcejok....z tego naprawdę mógłby być dobry dramat! Te trzy laski mają poważne problemy psychiczno -
emocjonalne i z tego naprawdę można było wydusić coś dobrego. Z komedią dla mnie nie za
wiele ma to coś wspólnego choć elemen znikającej sukni jest podobny jak znikającego pana
młodego w kac vegas. Nie wiem, może mnie...
Po pierwsze - w większości opierał się na niedowierzaniu bohaterek, że ich GRUBA koleżanka wychodzi za mąż. Niby takie przyjaciółki, a notorycznie się z niej nabijały (np. robiły zdjęcia w jej sukni, żeby wrzucić na portal).
Po drugie - przemowa na końcu o wkładaniu i wyjmowaniu penisa była... absurdalna i...
mu daleko. Film żenująco słaby. Ciągłe gadki o obciąganiu, ćpaniu i seksie z byle kim....I to ma być
śmieszne? Sorry, nie dla mnie.
Moje pierwsze wrażenie było zdecydowanie negatywne, ale postanowiłam dać "Wieczorowi
panieńskiemu" szansę. Tylko czy słusznie ? Wg mnie film nie jest komedią, a dramatem.
Dosadną i gorzką kompilacją wynurzeń, wybuchów i tych wszystkich dziwnych zachowań, które
(w tym przypadku) składają się na definicję...
...hiperseksownej Lizzy Kaplan. Dziewczyna kradnie każdą scenę jak dla mnie. Reszta filmu i reszta postaci słaba. No może poza Isla Fisher, która niestety, pomimo wieku, nadal w każdym filmie gra idiotkę.
Fabuła urywana - niespójna. Momentami kompletnie nie wiedziałem co, kiedy i po co... Nie lubię takich filmów....
Wbrew ocenom i na tle takich szmir niby-dobrych jak TED, to ten film jest na 7 punktów, rozczarowanie na plus.
1)porusza poważne tematy ale w płytki sposób, przez co wkurzał mnie najbardziej
2) niektóre wątki jakby z kosmosy-nie pasowały to reszty,
3) większość dowcipów w kiepskim guście:/, postać Katie???masakra
4)jeżeli miało być o przyjaźni to nie wyszło również, raczej pokazywało dzisiejszy fałsz i hipokryzje
5) już...
coś okropnego... w ogóle nie pasowała do tej postaci. Jest brzydka i cały czas wkurzona.. masakra jakaś